The hutch in the kitchen was a gift from Sally Seiler Emmert
The tomato from Martyna Zalewska
The picture with cherries from Lena.
The rest from me.
Naprawdę lubię wrzesień.Z kilku powodów. Tylko teraz światło słoneczne jest tak ciepłe i miękkie.Tworzy ciekawe efekty w miniaturkowych wnętrzach. Dosłownie budzi je do życia. Czary... na parapecie w kuchni!!!
Kredens to prezent od Sally.
Pomidorki od Martyny.
Pbrazek z wiśniami od Leny.
Reszta ode mnie.