Hello :). Thank you! Thank you for everything you said about my latest work. This means a lot. I do appreciate that you devote a while of your time to visit me here and leave a word. And I'm really happy you like my efforts. As some of you have written, we all have our favourite mini-makers, artists whose work we admire. I always stop and stare in amazement at those incredibly realistic creations, those tiny grains of rice, those fabulous multi-layered cakes, etc. Yes, I'd love to be so good but... what I make is mine. It has my fingerprints on it and reflects my way of perceiving the world. And, what's probably the most important, I have lots of fun and satisfaction making my minis. And if it happens you like what I make, well... happy days :D. Let's not waste time comparing our work to others. As they say: "Keep calm and carry on making minis".
Today some Italian style classic: pasta. Being an ignorant, I'm not quite sure what kind of pasta this is. I guess it might be something from linguini to tagiatelle. But feel free to correct me if I'm wrong with the names.
I've finished the pasta in two ways: with tomato sauce and meat balls and the other variant, with pesto. Today I'm serving the tomato version.
I remember my mom making home-made pasta on some special occassions in the past. Our whole flat was lined with kitchen towels with pasta getting dry on them. They were everywhere: on tables, chairs, beds. It was a lot of work and mess but... the taste of such pasta could not be compared to anything we could buy then. My miniature housewife isn't as desperate or hard-working and she only made enough pasta for one, maybe two meals. The work's in progress.
Witam serdecznie :). Dziękuję. Dziękuję pięknie za wszystko, co napisaliście o mojej ostatniej pracy. Doceniam, że poświęcacie część swojego czasu na to, żeby odwiedzić ten blog i zostawić kilka słów. I bardzo mnie cieszy, że podoba Wam się to, co robię. Tak, jak piszecie, wszyscy mamy swoich ulubionych artystów. Czarodziei, których miniatury zachwycają i inspirują. Często po prostu "gapię się" na takie cudowności w niemym zachwycie. Podziwiam te wszystkie ziarenka ryżu, te kunsztowne wielopoziomowe ciasta, etc. Oczywiście, że chciałabym też tak umieć, ale... To co robię jest moje. Nosi odciski moich palców i odzwierciedla sposób, w jaki widzę świat. A co pewnie najważniejsze, świetnie się przy tym bawię. A jeśli jeszcze piszecie, że Wam się podoba... to czego chcieć więcej? Szkoda życia na porównywanie się do innych. Jak to mówią: "Keep calm and carry on making minis".
Dzisiaj klasyk z kuchni włoskiej: makaron. Będąc ignorantką w dziedzinie makaronów, nie jestem pewna, co to za rodzaj. Wydaje mi się, ze coś pomiędzy linguini, a tagiatelle, ale nie wahajcie się mnie poprawić i doinformować. Będę wdzięczna :).
Wykończyłam ten swój makaron na dwa sposoby: z sosem pomidorowym i klopsikami, oraz wariant drugi: z pesto. Dzisiaj na pomidorowo.
Pamiętam, jak dawniej moja mama przygotowywała domowy makaron na specjalne okazje. Całe mieszkanie wyłożone było ściereczkami, na których suszyły się cieńsze i grubsze wstążki. Makaron był na krzesłach, stołach, na kanapie i tapczanie... wszędzie. Mnóstwo roboty i bałaganu, ale smak takiego makaronu przewyższał o niebo wszystko, co można było wtedy kupić.
Moja mini gospodyni nie jest jednak tak zdesperowana i pracowita i ograniczyła się jedynie do pokrojenia makaronu na jeden, może dwa posiłki. Praca w mini kuchni wre.
In the next one you'll see a fork in a very unusual position. No gravitation in the mini world ? I should be more careful ;).
Na następnym zdjęciu zobaczycie widelec w niezwykłej pozycji. Czyżby w mini świecie nie było grawitacji? Powinnam być uważniejsza ;).
But what a... fork! Help! I definitely need better cutlery. This massive piece of metal looks as if somebody very hungry had tried to bite it in despair;).
Ale za to jaki widelec! Ratunku! Zgrabne sztućce w skali pilnie poszukiwane. Ten potężny kawał metalu wygląda, jak gdyby ktoś bardzo głodny próbował wbić w niego zęby ;).
I forgot to write that the pasta with tomatoes and meat balls is going to appear soon in "Dollshouse Nederland" with a tutorial how to make it.
Time to finish. Have a great Thursday.
Zapomniałam napisać, że powyższy makaron pojawi się wkrótce w "DollsHouse Nederland" wraz ze stosownym tutorialem.
Pora kończyć. Życzę miłego czwartku.