Hi. So nice to see you like what I make. Thanks for the support.
Today the cookbook I wrote about last time. I've finally finished the Polish Cuisine in 1:12. In fact I've made two different types of the book. One is a book you can open and read if you want. it has some photos in it and some recipes of course. If however you decide to display it open, the pages form a kind of a fan. They do not lie down as gravitation wants. It's not the end of the world. I checked a lot of real size books and some behave the same way, especially if they're new and rather small.. Nevertheless I wanted to have an open book with pages flopping down, not standing upright. So I made the other type: a book permanently open. It looks more realistic but you can't turn pages in it.
Well, this was my first time with miniature books. I mean I made some faux books for my displays earlier but this was quite a different story. Here are some photos of my cookbook.
Witam. Ale miło wiedzieć, że podoba Wam się to, co robię. Dzięki za komentarze.
Dzisiaj książka kucharska, o której wspominałam ostatnio - Kuchnia Polska w skali 1:12. Tak naprawdę to zrobiłam dwa typy tej książki. Pierwszy, to książka, którą można otwierać i czytać, jeśli się chce. Są w niej przepisy i zdjęcia, spis treści, strona tytułowa... wiadomo. Jeśli jednak chce się ją położyć otwartą na stole, strony układają się w coś w rodzaju wachlarza. Nie opadają miękko, jakby chciała grawitacja. Nie jest to wielki dramat. Przyjrzałam się wielu "real-size" książkom w tej pozycji, i niektóre tak właśnie mają. Zwłaszcza te nowe i nieduże. Ale mi marzyła się otwarta książka z przyzwoicie rozłożonymi kartkami, taka już trochę używana. I zrobiłam Kuchnię Polską permanentnie otwartą ;). Wygląda lepiej, ale niestety nie można w niej przewracać kartek. Cóż... cena za złudzenie, że kartki mają odpowiedni ciężar.
To moja pierwsz prawdziwa książka w miniaturze. Wcześniej robiłam tylko atrapy do różnych aranżacji. Pierwsza, ale nie ostatnia. Mini książeczki wciągają, chociaż duuużo z nimi roboty. Oto zdjęcia moich maleństw.
Niesamowite... Brak mi słów :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wykonane, ile kosztuje taka przyjemność ?
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNapisz do mnie na: kontakt@domekpodkloszem.pl, ok?
Wspaniała mini książka. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńA ja już pisałam i napiszę tutaj: SUPER! :) :)
OdpowiedzUsuńUściski
I LOVE them!!!! I love books anyway but these mini cookbooks are fantastic and the one that remains open has a totally authentic way that the pages lie and yet are not totally flat! You are so clever to be able to achieve this look, Gosia! I am sold on them!
OdpowiedzUsuńelizabeth
You've made my day, Elizabeth :) Thank you so much. That's what I meant with the pages - didn't want them either totally flat or standing up. Have a good day.
UsuńWygląda jak prawdziwa (to nie jest fotomontaż?) :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę śliczna! Wiem, że bardzo trudno jest zrobić taką miniaturową książkę, bo sama próbowałam i nic mi z tego nie wyszło...
Dzięki :) Dobra kawa i lektura Waszych komentarzy - świetny początek dnia. Już mi się chce brać za następne książki.
OdpowiedzUsuńThey look so realistic. Love them =0)
OdpowiedzUsuńSo perfect!
OdpowiedzUsuńHello Gosia,
OdpowiedzUsuńThat is so beautifully done! Bravo! The books look so realistic and the printing looks like very good quality. superb work.
Big hug,
Giac
GREAT! Congratulaions! Your book look so fantastic. Hugs Kati
OdpowiedzUsuńRewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńIt looks very beautiful and so realistic.
OdpowiedzUsuńCudo, tylko nie mów, że ma wszystkie skopiowane strony. Ja dotąd tylko robiłam okładki, a w środku pocięta "bibuła". Tak samo gazety. Jako okładki wykorzystuję zdjęcia z katalogów.
OdpowiedzUsuńall your work, and now the little books are perfect!
OdpowiedzUsuńThis is one of the most realistic miniature books I have ever seen. Bravo, Gosia!
OdpowiedzUsuńGran trabajo han quedado muy bien, fabulosos los libros.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Yolanda
Wow They look so real great job!
OdpowiedzUsuńLove them Gosia! Especially the one lying on the bench with the pages just right!
OdpowiedzUsuńA powiedz jak uzyskałaś te wszystkie strony w środku? Skanowałaś i pomniejszałaś? Kiedyś trafiłam na tutorial opierający się na obróbce w photoshopie, ale jestem ciekawa jak ty to robisz. Buziaki!:)
OdpowiedzUsuńHi Gosia,
OdpowiedzUsuńWonderful results for first trial in bookbinding, beautifully done. I have admired your minis many times but unfortunately rarely left any comments.
Open book it's Wonderful ! It's realistic! I love all your work, everything is like in real world.
OdpowiedzUsuńYou pay attention to the smallest details.
big hug
Los libros on estupendos. Muy reales
OdpowiedzUsuńŚliczne! Najciekawsze są właśnie takie książeczki, które w środku mają prawdziwą treść! Żeby kartki się układały, pewnie musiałby być cieńszy papier, ale wtedy tusz mógłby przebijać na drugą stronę. Ale przecież to nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita! Na pewno wymaga dużo pracy, ale co za efekt :)
OdpowiedzUsuńGreat book - wonderful for your kitchen.
OdpowiedzUsuńI visited your blog very often and like all your beautiful things.
Herzliche Minigrüße
rena