środa, 18 grudnia 2013

Pierogi by night ;)

Big thanks for all the compliments! It's really a good feeling to know you like my efforts :).
And thank you for all the info about dumplings. So many varieties and preferences! I must try some in the real size :). 
What's more fun than arranging and rearranging our mini settings? Would you agree with me that there aren't many of comparable pleasures in life? Whenever I finish a new item, the best part is displaying it. I take out my huge boxes full of mini treasures and dig in them in search for something that I have on my mind. It might be that black pot I'd bought three years earlier in a show or that tiny piece of gingham fabric I'd cut out of my daughter's rompers even before she'd grown up of them ... I usually know exactly what I'm looking for and I know it's somewhere in the right bottom corner of that large white carton box on the top shelf in my wardrobe... Right next to those beautiful perfume cups that I'm going to use for lamp shades one day :). Does it sound familiar? I admit I'm a little messy but... I feel good with it. It's my private little mess which I believe I control. And honestly, I can work best only in such envirinment. My mom calls that "artistic mess" and I don't have to tell you how I approve of this term :D. 
Having said that, more photos of my latest food production. Ladies and Gentlemen... PIEROGI by night!

Wielkie dzięki za wszystkie komplementy! Zawsze miło wiedzieć, że podoba się wam to, co robię :).
No i bardzo dziękuję za wszystkie informacje na temat pierogów. Tyle różnych rodzajów i preferencji! Niektóre dość zaskakujące i na pewno pyszne. Koniecznie muszę wypróbować w prawdziwym wymiarze  :).
Czy jest coś przyjemniejszego niż zabawa w ustawianie i dekorowanie naszych mini pokoików? Zgodzicie się ze mną, że niewiele zajęć sprawia porównywalną frajdę? Zawsze, kiedy skończę jakąś nową miniaturkę, zaczyna się najlepsza zabawa: ustawianie zdjęć. Wyciągam swoje pudła pełne skarbów i zaczynam je przekopywać w poszukiwaniu czegoś, co właśnie przyszło mi na myśl. Gorączkowo przetrząsam wszystko, aby dostać się to tego fajnego czarnego garnka, który kupiłam kilka lat temu na targach. Albo tamtego malutkiego kawałka tkaniny w krateczkę vichy, który wycięłam kiedyś ze śpioszków starszej córki, zanim nawet zdążyła z nich wyrosnąć... Zwykle wiem dokładnie, czego szukam i wiem, że to musi być w dolnym prawym rogu tego dużego białego pudła na górnej półce szafy. Zaraz obok tamtych ślicznych zakrętek od perfum, z których pewnego dnia zrobię fantastyczne abażury to lamp... Brzmi znajomo? Przyznaję, jestem nieco chaotyczna, ale naprawdę czuję się z tym dobrze. To taki mój własny oswojony bałagan, który, jak sądzę, w pewnym stopniu kontroluję. I szczerze mówiąc, właśnie w takich warunkach pracuje mi się najlepiej. Moja mama nazywa ten stan "artystycznym nieporządkiem" i pewnie nie muszę Wam mówić, jak lubię to określenie :D.
W świetle tego, co naskrobałam powyżej, oto jeszcze kilka fotografii mojej ostatniej "produkcji żywnościowej". Panie i panowie... PIEROGI nocą!


 







poniedziałek, 16 grudnia 2013

Pierogi.

Hi everyone. Thanks for all the comments on the cake tutorial. So glad you find it clear enough :).
I'm serving "pierogi" today. Are they dumplings in English? We, the Polish, like to think they are our original dish. I'm not sure though. As far as I know pierogi are eaten in various countries. They of course have different names too. I'll be grateful for any info about such dishes in your areas. What do you fill them with? Which are your favourite kind?
The ones in my photos are a miniature of "pierogi" filled with minced meat. They are usually served straight from boiling water with some fried bacon and onion. Some people, me including, prefer them reheated with that golden crispy crust on...

Hej! Dzięki za wszystkie komentarze odnośnie tutorialu. Bardzo się cieszę, że uważacie go za przejrzysty i przydatny.
Dzisiaj zapraszam na pierogi. My Polacy lubimy uznawać je za nasze oryginalne danie. Ale jak to jest z pierogami naprawdę, nie wiem. Jada się je na pewno u naszych sąsiadów, choć pod innymi nazwami. Jeśli macie szerszą wiedzę na temat pierogów, będę wdzięczna za oświecenie. Czym je napełniacie? Jaki rodzaj lubicie najbardziej?
Pierogi z moich zdjęć, to miniatura pierogów z mięsem. Jakie wolicie: prosto z wody ze skwarkami i cebulką, czy odgrzewane i chrupiące?
Zapraszam.













wtorek, 3 grudnia 2013

Cherry cake tutorial

Hi everyone! Looking at some of your most recent work, my talented friends, I guess you are definitely in Christmas mood :). I don't know if you agree but I think that visiting miniature blogs is most inspiring and delightful at this time of a year. So many delicious-looking cakes, stolens, candies and ginger people. Such wonderful arrangements and decorations, Christmas trees and wreaths... What an eye feast!
I'm trying to get in that holiday mood too though for some reason I still can't find that enthusiasm I used to have for Christmas season. 
Anyway, I prepared something for you today. Not quite a Christmas kind of delight but... as long as it's caramel, chocolate, cream and cherries it's good, I believe. A little how to, which I hope you'll like and find useful.
This is the cherry cake we're making:

Witam. Kiedy tak wędruję po Waszych blogach, wydaje mi się, że większość z Was jest już zdecydowanie świątecznym nastroju. Nie wiem, czy się za mną zgodzicie, ale odwiedzanie miniaturowych miejsc w sieci jest najprzyjemniejsze właśnie teraz. Wszędzie pełno mini pierniczków, ciast, ciasteczek, i innych przysmaków. A te przepiękne, niezwykle przytulne pokoiki i kuchnie, te cudownie rozświetlone aranżacje, choinki i ozdobne wianki... Co za uczta dla ducha :).
Sama też próbuję wczuć się w nastrój oczekiwania, ale jakoś ciągle nie odnajduję w sobie takiego entuzjazmu, jak kiedyś.
Tak czy inaczej, przygotowałam coś specjalnie dla Was. Nie do końca świąteczny projekt, ale cały z karmelu, czekolady, kremu i wiśni. Czyli powinien się nadać nawet na świąteczny stół. Krótki instruktaż, który, mam nadzieję, przyda się Wam w tym przedświątecznym czasie.
Oto, co będziemy dzisiaj robić:



You'll need the following materials:
- Fimo (or othe  polymer clay of your choice) in caramel, translucent, white, yellow, dark red.
- Liquid Fimo or something similar.
- glossy varnish (preferably something recommended to use on polymer clay)
- a miniature cake stand, optionally a dessert plate, a teaspoon or a dessert fork for display.

Potrzebne będą następujące materiały:
- Fimo, albo inna modelina, jeśli wolisz, w następujących kolorach: karmel, translucent, biała, żółta, ciemno czerwona.
- Fimo Liquid, albo podobny produkt,
- błyszczący lakier ( najlepiej specjalny do modeliny polimerowej)
- miniaturowa patera, ewentualnie talerzyk deserowy, łyżeczka, itp.

Prepare the essential food making tools:
- a ceramic tile
- a needle tool or just a large sewing needle
- a single blade knife
- an acrilic rolling pin or a glass bottle
- a round cutter about 2.5 - 3 cm diameter (or a small glass which you can use as a cutter)

Przygotuj podstawowe sprzęty potrzebne przy robieniu miniaturowego jedzenia:
- płytka ceramiczna
- narzędzie z końcówką typu igła lub zwyczajna, nie najcieńsza igła krawiecka,
- ostrze do cięcia modeliny (lub nożyk typu exacto)
- wałek akrylowy lub zwyczajna szklana butelka
- okrągła foremka lub kieliszek o średnicy około 2.5-3 mm.

How to:

1. Prepare the caramel dough: mix equal parts of caramel and translucent Fimo. You can experiment with the colour by adding a tiny bit of chocolate brown or ochre to the mix. Always a good idea to have a look at a real thing, e.g. in a good photo.

Przygotuj mieszankę na karmelowy spód ciasta: wymieszaj karmelowe i transparentne Fimo w równych ilościach. Możesz trochę poeksperymentować z kolorem dodając odrobinę czekoladowego, albo żółtawego Fimo. Zawsze dobrze jest zerknąć na prawdziwe ciasto, np. na dobrym zdjęciu.

2. Prepare the creamy icing: stir Fimo Liquid into white Fimo thoroughly until the mix gets smooth, with no lumps in it. I do it directly on my tile but you may prefer to use little container for it. As you probably know, it will take a while but it's worth the effort. Add a tiny bit of yellow to make it look more delicious, something like a vanilla flavoured cream . The mix should be easy to work with; not too runny and not too stiff.

Przygotuj krem: wymieszaj białe Fimo z Fimo Liquid. Ja robię to zwykle bezpośrednio na płytce, ale jeśli wolisz, możesz użyć jakiegoś małego naczynia. Mieszanie tych składników jest dosyć trudne i czasochłonne, ale nie rezygnuj, dopóki "krem" nie będzie gładki, bez żadnych grudek. Dodaj odrobinę żółtego, żeby gotowy krem wyglądał bardziej apetycznie. Coś jak krem waniliowy :).Mieszanka nie powinna być ani zbyt sztywna, ani zbyt płynna.

3. Prepare the cherries: mix a pea size ball of dark red Fimo with translucent in 1:2 ratio. Form your cherries. They do not need to be perfect and identical. Make a tiny hole in each to look as if it’s been pitted. Pre-bake for 10 minutes. If you have too many cherries keep them for later projects.

Teraz wiśnie. Wymieszaj Fimo ciemno czerwone wielkości ziarenka grochu  z translucent w proporcji 1:2 - wiśnie w syropie są dosyć przezroczyste. Uformuj maleńkie wisienki. Nie muszą być idealnie okrągłe i równej wielkości. Igłą zrób dziurkę w każdej wiśni, żeby wyglądały na wydrylowane. Włóż do nagrzanego piekarnika na 10 min ( temp. zgodnie z zaleceniami producenta). Jeśli zrobisz zbyt dużo wiśni, zachowaj je do innych projektów.

4. To make the caramel cake base: Roll your caramel dough mix flat on a tile until it’s 3 mm thick. An acrilic pin is great but an ordinary glass bottle will do. Cut out a circle with your cutter.Round the edges slightly, preferably with a piece of medium sanding paper for some texture on the sides.

Czas na spód. Rozwałkuj mieszankę karmelową na płytce. Użyj specjalnego wałka , jeśli go masz, albo zwykłej szklanej i czystej butelki. Placek ma mieć około 3 mm grubości. Okrągłą foremką, albo kieliszkiem wytnij krążek. Delikatnie zaokrąglij brzegi, najlepiej kawałkiem papieru ściernego dla uzyskania odpowiedniej tekstury na bojach spodu.

6. Cut off a slice ( a triangle, I should say) of the cake if you want to display it on a plate. I recommend a single blade for this but a craft knife is also appropriate.

Jeśli zamierzasz podać kawałek ciasta na talerzyku, teraz trzeba go wyciąć. Najlepiej specjalnym ostrzem do modeliny, ale możesz również użyć zwykłego nożyka. Wytnij jeden lub dwa kliny, tak samo, jak zwykle kroisz tort :).

7. Texture the cutting edges with your needle tool as shown in the photo. Tease the clay in circular motion but be careful not to go in the same direction  all the time. You don't want any parallel lines in your cake. Why not try the technique out on some scrap clay before?

Igłą podrap linie cięcia tak, aby wyglądały jak ciasto. Staraj się prowadzić igłę w różnych kierunkach, aby uniknąć regularnych linii. Warto to wcześniej przećwiczyć na jakichś resztkach modeliny.



8.  Place the cake on a cake stand and the slice on a plate, fixing them with a little tacky glue of
Liquid Fimo. Pre-bake for 10 minutes.

Ostrożnie przełóż spód ciasta na paterę, a wykrojony kawałek na talerzyk. Możesz użyć kropelki Liquid Fimo, żeby przymocować ciasto do ceramiki. Do piekarnika na 10 min.

9. When cooled down decorate the top with a thick layer of the creamy icing making a lot of nice swirls. Do the same with the slice.

Po ostygnięciu nałóż na spód warstwę kremu. Ja używam wykałaczki. Staraj się ułożyć krem w dekoracyjne zawijasy. Podobnie potraktuj kawałeczek na talerzu.



10 Using a pair of tweezers decorate the cake with your cherries pressing them slightly to sink in the icing a little.

Igłą, albo precyzyjną pęsetą, nanieś wisienki. Dociśnij je delikatnie, żeby nieco utonęły w kremie.

11.  Now mix a drop of Liquid Fimo with a tiny bit of dark red clay until smooth. It should be pretty runny. With a needle put a tiny drop of this red “sirup” on and around every individual cherry stirring it slightly into the icing as shown in the photo. You want a marbling effect here.

Teraz wymieszj kroplę Fimo Liquid z czrwoną modeliną tak, aby mieszanka była dosyć płynna. ale intensywnie czerwona. Igłą nanieś odrobinę tego syropu na każdą wiśnię i pozwól jej trochę się rozlać. Lekko zamieszaj, aby utworzył się dekoracyjny es flores ( Czy to słowo w ogóle występuje w liczbie pojedynczej?)



12. If you're displaying the individual slice on a plate, you might want to make it look a little messy. Play with it a bit: crumble the caramel cake around and smear some icing. Add an extra cherry with it's red juice oozing out :).

Jeśli przygotowujesz osobny kawałek ciasta na talerzyku, możesz nadać mu lekko nieporządny wygląd: okruszki karmelowego spodu, rozmazany i poplamiony wiśniowym syropem krem... Pobaw się trochę tworzeniem realistycznego wykończenia.

13. Bake according to the instructions. Cool down.

Do piekarnika na 10 minut.

14. If you want some chcolate on your cake mix Liquid fimo with chocolate clay and decorate the cake exactly the same way you'd do with a real thing. Because your cake has already been baked the chocolate will not mix with the cream. Bake again :)

Jeśli chcesz udekorować ciasto czekoladą, wymieszaj Fimo Liquid i czekoladowo - brązawą modelinę i oszczędnie za pomocą wykałaczki udekoruj tym chłodne ciasto. Ponownie na 10 minut do pieca. Nie zapomnij o osobnym kawałku.

15. After the cake is cold add a few light touches of glossy varnish only on the cherries and the cherry sirup puddles to make them look shiny.

Po ostudzeniu bardzo ostrożnie polakieruj błyszczącym lakierem wyłącznie wiśnie i "kałuże" syropu.

I do hope you'll have some fun with  it. And if you don't mind I'd love to see your cakes, please :). See you soon.

Mam nadzieję, że przyda Wam się ten krótki instruktarz. A jeśli skusicie się i go wypróbujecie, koniecznie podzielcie się zdjęciami. Do zobaczenia.






niedziela, 24 listopada 2013

Visiting Miss Hope.

Hello everyone :).
I'd like to write a few words about the trip we had a few days ago. There's a popular tourist destination in my area, a small place called Karpacz. And there's a museum there, full of real treasures.  It's a museum of old toys. A visit there is like a journey back in time. You can see dolls, teddies, little animal figures dating back to as far  as 18th century. There are also toys identical to those I used to play when I was a kid - quite a sentimental experience :). But what I'm personally most interested in are obviously dollshouses. The museum has a selection os some old roomboxes as well as individual sets of miniature displays in various scales, which I find really interesting to see whenever I visit the place. But, as some of you might already know, since 22nd November the museum hosts a temporary exhibition of the dollshouse collection belonging to Aneta Popiel-Machnicka. And this was the thing I wanted to see last Friday.
The whole Aneta's collection includes more than 50 houses and roomboxes. You can find lots of interesting photos and information on her site here: http://www.belleepoque.pl/ . The exhibition in Karpacz contains 30 houses and rooms. Since last Friday was an opening day, Aneta was present there to meet visitors. She also gave a few nice tutorials how to make little accessories for a dollshouse, notebooks and coloured pencils including.
Well, what can I say... it was an eye feast for a miniature lover as myself. Aneta's a collector but she's also an artists and a "dollshouse doctor". Most of the houses or roomboxes that she gets in her hands are in a really poor condition. Some are very old, some are newer. Most of them have fascinating stories to tell, eg. my favourite one, Miss Hope's House, which was probably built by a Polish 303 Squadron pilot fighting in Britain for his daughter.What a treasure! A large house with access from four sides, very English in style. It stayed neglected at the attic for two generations before it luckily got into Aneta's hands. Aneta restores them a tile by tile, a board by board, and a pane by pane. She manages to keep their original character and only adds to their beauty. I was totally in love with her white and blue hand-made wall tiles for a little butchers - a masterpiece!
As you may easily guess, an hour spent among 30 dollhouses chatting to their owner was incredibly inspiring. If you have a chance I recommend visiting the exhibition. It will last till March and then will move on to another place.
Finally a few photos I took and was permitted to publish.

Witam weekendowo :).
Chciałabym podzielić się z Wami swoimi wrażeniami z wycieczki, jaką sobie zorganizowaliśmy w piątek. Niecałą godzinę jazdy na południe od mojego miasta znajduje się popularna miejscowość turystyczna Karpacz. W Karpaczu jest muzeum pełne skarbów - Muzeum Zabawek :). Wizyta tam to jak podróż do własnego dzieciństwa. Ekspozycja obejmuje lalki, misie i figurki z minionych wieków, jak i zabawki identyczne z tymi, którymi bawiłam się jako dziecko. Naprawdę bardzo sentymentalne przeżycie. Oczywiście dla mnie największą ciekawostką są domki dla lalek. Muzeum posiada kilka interesujących starych roomboxów, i sporo kompletów mebelków w różnych skalach, które z przyjemnością oglądam przy każdej wizycie. Ale, jak część z Was być może wie, od 22 listopada w muzeum odbywa się czasowa wystawa domków należących do prywatnej kolekcji pani Anety Popiel-Machnickiej. I to był główny cel moje piątkowej wycieczki :).
Cała kolekcja pani Anety obejmuje ponad 50 domków i roomboxów. Możecie znaleźć sporo ciekawostek i dobrych zdjęć na jej stronie, którą pewnie i tak dobrze już znacie:  http://www.belleepoque.pl/ . Wystawa w Karpaczu to 30 eksponatów. Ponieważ piątek był dniem otwarcia wystawy, pani Aneta była obecna i zorganizowała mały pokaz wykonywania drobnych akcesoriów, takich jak zeszyty czy kredki.
Cóż mogę napisać...? Dla miłośniczki domków i miniatur to prawdziwa uczta. Pani Aneta jest nie tylko kolekcjonerką, ale i prawdziwą artystką oraz "lekarzem" biednych, doświadczonych przez los domków. Większość znalezisk trafia w jej ręce w kiepskim stanie. Niektóre są dosyć stare, inne nowsze, ale po przejściach. Części towarzyszą ciekawe historie, jak choćby mojemu ulubionemu domowi Miss Hope. Podobno został zbudowany przez polskiego lotnika z dywizjonu 303 dla córki. Coś wspaniałego! Duży, z dostępem z czterech stron, bardzo angielski. Przeleżał dwa pokolenia na strychu, zanim trafił do pani Anety.
Kolekcjonerka podchodzi do domków bardzo indywidualnie. Restauruje je płytka po płytce, deska po desce, szybka po szybce. Udaje jej się zachować ich oryginalny charakter, a jednocześnie wydobyć i podkreślić nieco zatarte przez lata piękno. Niesamowite wrażenie zrobiły na mnie kafelki ze sklepu mięsnego pod nazwą  "Marzenie PRL-u" - białe, z niebieskim wzorem, spękane - majstersztyk!
Jak można się domyślić, godzina spędzona w otoczeniu 30 domków dla lalek na rozmowie z ich właścicielką była niezwykle inspirująca. Gorąco polecam, jeśli ktoś mieszka w pobliżu lub planuje wypad w te strony. Wystawa pozostanie w Karpaczu do marca, po czym wyruszy w kolejne miejsce.
Na koniec parę zdjęć, które pokazuję za zgodą właścicielki ekspozycji.

 The house in the background is Miss Hope's House.
Ten domek w tle, to właśnie dom Miss Hope :).

The Butcher's with awesome wall tiles - no close-up, I'm afraid.
Mięsny z cudownymi kafelkami - niestety nie mam zbliżenia.








poniedziałek, 18 listopada 2013

Carnivores' zone.

Hello and welcome to the new followers. Always happy to see you.
Thank you for the warm comments on the furniture. As usual you're the best to make my day :).
Today something I've been putting off for some time. I was waiting for the right moment to start working on the meat display for a miniature butcher's shop. It's for DollsHouse Netherland. Well, that's what I've been able to make: some minced pork and beef, lamb legs, pork legs, ham hocks, beef and pork serloin, some marrow bones, pork shoulder, liver and some pork neck. There is also some poultry: chicken and duck breasts, chicken thighs and a whole chicken. I'm temporarily fed up with raw meat.

Hej. Miło mi poznać nowych obserwatorów.
Dziękuję za sympatyczne komentarze odnośnie mebelków. Jak zawsze jesteście niezawodni w poprawianiu mi nastroju :).
Dzisiaj coś, co odkładałam od pewnego czasu. Chyba czekałam na odpowiedni moment, żeby się za to zabrać. Oto oferta sklepu mięsnego w wersji mini: mielone wieprzowe i wołowe, udźce jagnięce i wieprzowe, golonki - chyba tylne ;), polędwica wołowa, polędwiczki wieprzowe, kości ze szpikiem, łopatka, karczek i wątróbka. Jest też drób: piersi "kurczacze" i kacze, udka, i cały kurczak. Całość dla DollsHouse Netherland. Chwilowo mam dosyć surowego mięsa.










poniedziałek, 4 listopada 2013

Walnut set

Today I'd love to show you what I've been working on for some time. It's a set of furniture: a sofa, two armchairs, a coffeetable, a round table and four chairs. Everything is finished in dark antique walnut. The upholstery is off-white cotton fabric. As you can see I based on some ready-made items but nevertheless it was lots of work and care. Long hours of sanding, staining, polishing and gluing :). I do hope the person I made these for will be satisfied.

Dzisiaj coś nad czym pracowałam w ostatnim czasie. Komplet stylowych mebelków: sofa, dwa fotele, stolik, okrągły stół i cztery krzesła. Wszystko wykończone w kolorze ciemnego orzecha. Tapicerka to kremowa tkanina bawełniana. Jak widzicie zapewne, bazowałam na gotowych elementach, tym nie mniej całość wymagała na prawdę dużo pracy i starania. Spędziłam długie godziny szlifując, bejcując, polerując i klejąc. Mam nadzieję, że osoba, dla której zrobiłam ten komplecik będzie usatysfakcjonowana :).











piątek, 25 października 2013

Just a few photos

Thank you for your comments on my roses. I'm really glad you think they're not bad :).
This is what I like most...  After finishing some new miniatures you can have lots of fun arranging them and taking photos :). Just a few pics I'd like to share with you:

Dziękuję za przemiłe komentarze. Miło mi bardzo, że różyczki znalazły Wasze uznanie.
Ten moment lubię najbardziej... Po skończonej pracy nad nowymi miniaturkami, przychodzi czas na zabawę w ustawianie i komponowanie scenek. I zdjęcia... Oto kilka takich obrazków "na szybko":








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...