Look what I got from Christine from http://cwpoppets.blogspot.com/ a few days ago! I'd complained about my poor quality forks in the previous post and Christine offered to send me some of her cutlery. And she did! All blue and yellow. The colour combination that I absolutely love. And how did you know, Christine, that your forks will match my new pots, I have no idea :)? They look great. There was also an adorable set of lingerie and some printies in the envelope. What a lovely thing to get such a surprise.
I've mentioned some new pans. Actually they aren't ne but I've just repainted them. I got tired of copper lately. I've always liked the enamalled look and thought I should try it in miniature. So I painted them firs white inside and then bright colours outside. I haven't decided yet if I want the new look or rather used and chipped. I'll wait and see. For the time being I like them as they are. They make me think of all those Olkusz pots my mom has used in her kitchen.
Christine, dziękuję :).
Zobaczcie, co dostałam od Christine z http://cwpoppets.blogspot.com/ kilka dni temu. Ostatnio narzekałam na kiepską jakość sztućców i Christine zaproponowała, że podaruje mi kilka własnych. No i są. Wszystkie żółte i niebieskie! Bardzo, ale to bardzo lubię takie zestawienia kolorów. I skąd wedziała, że będą tak fajnie pasowały do moich nowych garnków? Wyglądają świetnie. W kopercie był też uroczy komplet luksusowej bielizny, oczywiście mini i kilka kuchennych wydruków. Bardzo przyjemnie jest dostać taką niespodziankę :).
Wspomniałam o nowych garnkach. Tak naprawdę wcale nie są nowe, ale właśnie je przemalowałam. Znudziły mi się w wersji miedzianej. Zawsze lubiłam naczynia emaliowane i pomyślałam, że czas wypróbować je w miniaturze. Więc pomalowałam najpierw środki na biało, a potem zewnętrze na żywe kolory. Jeszcze nie wiem, czy zostaną takie nowiutkie, czy może je postarzę i obtłukę nieco. Na razie podobają mi się takie, jakie są. Kojarzą mi się z tymi wszystkimi garnkami z Olkusza, w których od lat gotuje moja mama.
I love the pots as they are now. :)
OdpowiedzUsuńCongratulations on your beautiful tableware!
I love the enamel cookware and the forks match perfectly.
OdpowiedzUsuńHi Gosia! I think that you have now Inspired many many bloggers to take that standard copper cookware and give it a Porcelain Look FaceLift, because yours has turned out Fabulously! I did the same thing not long ago to a copper stock pot that I had, but I made it look very old and very well used. I never thought of using color! The colors that you have chosen are so Fresh and Pretty and I have to say that it is such a refreshing change of pace from all of what I have seen in Miniature. Well done! and not only do I love the new look to the pots, I also love the beautiful new cutlery too! How totally You! :D
OdpowiedzUsuńenjoy!
elizabeth
Hi! The cutlery goes very well with the beautiful colours of the pots, I like the fresh colours you used. The red pot reminds me of a "Le Creuset" pot.
OdpowiedzUsuńGarnki wyszły SUPER! Czym je malowałaś?
OdpowiedzUsuńSztućce urocze - w barwach klubu piłkarskiego Arki z Gdyni. ;)
Uściski
Malowanie garnków wyszło super :) To był odważny krok, ale taki kolorowy komplet wygląda w kuchni bardziej swojsko i przytulnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Sztućce są cudowne. Emaliowane garnki także bardzo mi się podobają, no właśnie czym malowałaś? Czym pomalować plastik, żeby wyglądał jak emalia? Chciałabym zrobić ładne garnki i nie tylko, z tych plastikowych z zestawu kuchni Barbie. Często trafiają mi się w SH fajne plastikowe miniaturki, ale niestety ich wygląd mnie nie zadowala.
OdpowiedzUsuńQue sorpresa tan estupenda recibir los cubiertos, son monísimos y tus ollas, fantásticas!! Esos colores le dan mucha alegria a la cocina.
OdpowiedzUsuńBesitos
Isabel
Your pots are fabulous, Gosia! I'm so glad I found the cutlery and send it to you! I knew they would look so much better in your miniature house. ;-)
OdpowiedzUsuńChristine
I love the update to the cookware and the cutlery matches perfectly! Great color combination of the blue & yellow.
OdpowiedzUsuńLisa :-)
Hallo Gosia,
OdpowiedzUsuńChristine is prachtig. Ik hoop dat jullie genieten van al uw cadeautjes. het koperwerk u geschilderd is prachtig.
Dikke knuffel,
giac
Piękne garnki i w kształcie, no i ten kolor. Z jakiego materiału je zrobiłaś? Przydały by mi się takie same kształty, tylko kolory muszę zrobić trochę smutniejsze, takie jakie były w czasach PRL-u. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńYour gifts are quite wonderful and your pots are so beautiful. Enjoy.
OdpowiedzUsuńhugs
Wyrna
Garnki są rewelacyjne. Świetne mają kolory. Sztućce cudowne. Wszystko tworzy idealny komplet
OdpowiedzUsuńOd razu czuć taki domowy klimat :) Świetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńHi Gosia! How sweet from Christine that she sent to you this colored cutlery :D! She must have known about your makeover for the copper pots ;)! I like the new look of your pots, but I mostly like the green one with the black stripe at the side of the lid. It looks just more realistic for enamel pots ;)!
OdpowiedzUsuńEnjoy your new cutlery and the new 'old' pots with those lovely colors!
Hugs, Ilona
Congratulations on the wonderful gifts. I love the cutlery and your fantastic colored pots.
OdpowiedzUsuńHugs Maria
Pretty colors !!!!!
OdpowiedzUsuńAż nie wiem co napisać:) to jest po prostu piękne:)
OdpowiedzUsuńTu cocina se verá alegre con esas bonitas piezas. Unos regalos fantásticos.
OdpowiedzUsuńEnhorabuena
Besos
Victoria
The cutlery is fabuluous. I love your pots, the colours are wonderful.
OdpowiedzUsuńGeneviève
Preciosas las cazuelas.
OdpowiedzUsuńpiękny prezent :) wszystkie drobiazgi niezwykle precyzyjnie wykonane, a ten komplet bielizny to chyba krasnoludki robiły, no boski jest :)
OdpowiedzUsuńFajny i z pewnością miły upominek! A garnki wyglądają super. Kojarzą mi się z nowoczesną i nietuzinkową kuchnią, lubię takie klimaty. Tylko czekać, co w nich się zagotuje. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Czudo.
Świetne garnuszki! Śliczne! :)
OdpowiedzUsuńPiekne!! A gdzie mozna takie garnki dostac?W ogole takie miniatury?
OdpowiedzUsuń