Najtrudniejszy pierwszy post...
Kusiło mnie założenie bloga już od dłuższego czasu, ale jakoś tak ciągle coś mi przeszkadzało. A to pracy za dużo, dzieciaki zbyt absorbujące, czasu na pisanie za mało... Po prostu brak odwagi i determinacji, żeby zrobić ten pierwszy krok. Ale w końcu udało się. Blog jest i będę sobie w nim pisać o tym, co, poza rodziną, wypełnia mi czas. O mojej wieloletniej miłości do miniatur i domków dla lalek. O tym, jak to się zaczęło, trwa i chyba nigdy nie minie.
Witam się ze wszystkimi, którzy mają ochotę tu zaglądać i zapraszam do wspólnej wyprawy do bajkowego świata malutkich domków.
Jeszcze tylko krótko wyjaśnię, że pasjonuje mnie głównie miniatura w skali 1/12. Może kiedyś spróbuję zmierzyć się z innymi skalami, ale na razie ciągle wiele jest rzeczy, którymi chciałabym się zająć w moim ulubionym rozmiarze.
Na początek zdjęcie jednego z pierwszych mebelków, jakie zrobiłam. Było to jakieś 9 lat temu. W czasie przeprowadzki zaginęła mi kolekcja czasopisma "Domki dla lalek" wraz z dodawanymi do niego mebelkami do samodzielnego składania. Jak już przebolałam stratę pieczołowicie zbieranych elementów, stwierdziłam, że nie ma wyjścia i muszę spróbować sklecić coś sama. Wymyśliłam sobie szafeczkę z drzwiczkami i szufladkami. Zakupiłam a Obi kilka rodzajów listewek sosnowych i zabrałam się do roboty. Oto co mi wyszło. Trochę toporna, nieco za duża na 1/12 i zdecydowanie na zbyt wysoki połysk, ale... drzwiczki otwierają się, szuflady też. Potem dorobiłam stojak na wino i róże z Fimo w wazie z Fimo. Te mało symetryczne butelki też z Fimo. Kieliszki kupiłam znacznie póżniej w Dublinie, kiedy to odkryłam już, że istnieje spora grupa miłośników domków dla lalek.
No... to pierwszy post za mną. Do zobaczenia w kolejnym :).
Bardzo ciekawy pomysł z tym stojakiem na wino. Z czego zrobiłaś uchwyty do szafki?
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne. W Obi albo Castoramie, nie pamiętam niestety, są takie ozdobne ćwieki tapicerskie w kilku rozmiarach i kolorach. Te najmniejsze nadają się na uchwyty. Większe też fajne do wielu rozwiązań. Pozdrawiam.
UsuńSzafka śliczna...róże z fimo są niesamowite...jak prawdziwe...pięknie;)
OdpowiedzUsuń